Wiem, co sobie myślicie. Na co? Po co? A no po to, by trochę wam przybliżyć jedną z naszych polskich ras. O koniach małopolskich każdy słyszał, większość miała okazję dosiadać. Jedni mieli większy kontakt, drudzy mniej styczności z tymi końmi. Ja swego czasu byłam zdania, że konie małopolskie i wielkopolskie różnią się tylko tym, że były hodowane w dwóch różnych województwach, a rasy biorące udział w powstaniu tych koni są wręcz identyczne. Nic bardziej mylnego. Weźcie w dłoń kubek z herbatką, usiądźcie wygodnie w fotelu, bo zamierzam wam opowiedzieć ciekawą historię. A wszystko zaczęło się w XVII wieku, w krainie zwanej już wtedy Małopolską...