Rok 2017 nie był dla mnie łatwym rokiem. Zapamiętam go na długo, bo wiele mnie nauczył, wiele blizn pozostawi po sobie. Ale jak to mówią - co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Mam nadzieję, że w moim przypadku tak będzie.
Chciałabym na początku przeprosić Was za moją nieobecność i nieregularność pisania. Wiele spraw mnie przerosło, nie dałam rady. Chcę dzielić się na blogu moimi przemyśleniami, tym co dostrzegam na co dzień, ale jednocześnie odzywa się moje drugie ja, które chce dążyć do perfekcjonizmu i często wszystko się gryzie i idzie w ruch skrót ctrl+A+delete. Nic na to nie poradzę - taka już jestem, że jak coś robię to musi to być zrobione od A do Z 😉
Wiele osób z końcem starego roku robi listę rzeczy, które chce zrealizować, poprawić w nowym roku. Myślę, że to jest bardzo ciekawy pomysł na poprawę systematyczności, na poprawę samokontroli czy po prostu spisaniu swoich marzeń. Bo każdy ma marzenia, ale czy mamy je skonkretyzowane? Może taka lista pomoże nam poznać siebie? Swoje mocne i słabe strony?
Dlatego wykorzystując czas wolny od nauki na studiach (a raczej uciekając od nauki, która nie ma końca) wyżyłam się artystycznie i stworzyłam coś w rodzaju kalendarza miesięcznego, gdzie można łatwo zapisać najważniejsze wydarzenia. Dla szczegółowego planowania stworzyłam rozkład tygodnia, gdzie można rozplanować rozstawienie dziennych treningów, godzin pracy, godzin przeznaczonych na poszerzenie wiedzy - niektórzy z nas nie lubią spontaniczności, wolą mieć wszystko rozpisane, zapięte na ostatni guzik.
Dla lepszej organizacji warto mieć wszystkie ważne daty zapisane w jednym miejscu. Długo myślałam co jest najważniejsze dla właściciela konia i postawiłam na trzy aspekty - kowala, weterynarza oraz imprezy jeździeckie (pod tym pojęciem mogą kryć się zawody, hubertusy, szkolenia, spotkania ze znajomymi).
No i poświęciłam też czas dla stworzenia rubryczki przeznaczonej dla celów na 2018 rok. Podzieliłam ją na trzy kategorie - cele związane z końmi, z edukacją oraz w życiu osobistym. Konie to nieodłączny element mojego życia, podobnie jak edukacja. A cele w życiu osobistym warto mieć, bo warto pracować nad sobą, swoim charakterem.
Chcę skupić się na systematyczności pod każdym kątem - systematyczność w pracy na blogu, w nauce, w jeździe konnej. Mam wrażenie, że budzę się w poniedziałek, mrugam i okazuje się że jestem na ostatnim czwartkowym wykładzie. Może uda mi się dzięki temu lepiej wykorzystać dany mi czas, tak by później nie żałować?
Jeśli spodobała Ci się grafika, którą stworzyłam to możesz śmiało ją pobrać z tej strony 😉
0 komentarzy