Hipologia i jeździectwo - trzeci semestr

Patka hm - 06 lutego

studia o koniach

Dla mnie trzeci semestr studiów dobiegł końca. Nadszedł czas na podsumowanie tych czterech miesięcy. Wiem, że sporo osób zastanawia się nad tym kierunkiem studiów, ma wiele pytań i wątpliwości. Cieszę się, że piszecie do mnie, by dowiedzieć się, jak to wygląda „od wewnątrz". Dlatego znów wychodzę do was naprzeciw ze wpisem o kolejnych przedmiotach, przemyśleniach. Zapraszam do przeczytania.

Na początku zacznę od przedmiotów niekońskich, których nie brakowało w tym semestrze. Jako że jesteśmy odłamem zootechniki, uczyliśmy się o hodowli świń i bydła. Oczywiście podeszliśmy sceptycznie do tych kierunków, bo nie po to przyszliśmy na kierunek O KONIACH, by uczyć się o prawidłowym doju krów czy o żywieniu świń. Koronnym argumentem ze strony prowadzących było „musicie wiedzieć jak się obchodzić z krowami, bo każda duża stadnina utrzymuje się ze sprzedaży mleka i pewnego dnia możecie zostać przydzieleni do obory". Teraz mogę szczerze powiedzieć, że przedmioty te były ciekawe. Dowiedziałam się sporo o tych zwierzętach, ich zachowaniu i funkcjonowaniu. Na zajęciach pojawiło się sporo pytań, które często sami zadajemy, którymi jesteśmy bombardowani w internecie czy telewizji. Wątpliwości zostały rozwiane, dowiedzieliśmy się jakie szczegółowe badania musi przejść mięso, by trafić do sprzedaży. Powiem wam też, że w Polsce tylko 3% pasz zawiera śladowe ilości GMO, więc kupując polski produkt, możemy być niemalże pewni, że jest on pozbawiony substancji zmodyfikowanych.

ładne notatki hipologia i jeździectwo


Paszoznawstwo to moim zdaniem przedmiot bardzo ważny dla wszystkich osób związanych ze zwierzętami. Jeśli nie przywiążemy dużej wagi do jakości, ilości i dawkowania paszy to nie osiągniemy pożądanego efektu. Tak też jest w jeździe konnej. Koń na samym owsie i sianie daleko nie zajdzie. Paszoznawstwo miało na celu pokazać nam, na co zwracać uwagę podczas przygotowywania dawki żywieniowej, czym powinna dana pasza się charakteryzować i przede wszystkim - jak samodzielnie poprawnie wysuszyć siano, by straty składników były jak najmniejsze. W przyszłym semestrze czeka nas kontynuacja tego przedmiotu, gdzie już bardziej skupimy się na żywieniu koni.

Przedmiot „wychów koni” okazał się bardzo obfity w wiedzę. Zaczęliśmy od zajęć z prawidłowej prezentacji koni, następnie przeszliśmy przez pielęgnację koni, jak i samej stajni. Poruszyliśmy też temat transportu koni, chorób i profilaktyki. Najwięcej jednak skupiliśmy się na opiece nad klaczą źrebną, źrebakiem, odsadkiem. Dowiedzieliśmy się co robić, gdy przyjdzie się nam zmierzyć z osieroceniem źrebaka. Jednak najmilej wspominam wyjazd do stadniny w Michałowie w ramach zajęć. Mogliśmy zobaczyć, jak funkcjonuje cała stadnina, na każde pytanie otrzymaliśmy odpowiedź. Nie sądziłam, że samo przygotowanie konia do wystawy może zająć aż tyle czasu. 

hipologia i jeździectwo hipologia

Podczas zajęć z Zasad Wstępnego Treningu Koni (ZWTK) rozmawialiśmy o pomocach jeździeckich, szkoleniu konia począwszy od pierwszych miesięcy życia po pierwsze samodzielne jazdy na ujeżdżalni. Z zajęć praktycznych mieliśmy możliwość doskonalenia umiejętności lonżowania koni oraz spróbowaliśmy pracy na podwójnej lonży. W ramach zajęć mieliśmy też spotkanie z panem Sulowskim, który zajmuje się przygotowaniem koni do zajeżdżania oraz samym zajeżdżaniem. Opowiedział nam, jak to wygląda, na co zwracają uwagę i jak ważne jest wcześniejsze przygotowanie.

Dla mnie najtrudniejszym przedmiotem okazała się genetyka populacji. Wiem, że osoba, która zajmuje się hodowlą, powinna mieć jakieś pojęcie o genetyce, o odpowiednim doborze osobników, o metodach, które mają w tym pomóc. Jednak dla mnie była to czarna magia. W liceum uczyłam się tylko matematyki podstawowej, tu przyszło mi się zmierzyć z pograniczem statystyki matematycznej i ze wzorami, których nie rozumiałam. Dobrze, że jest to już za mną i że tworzyłam notatki, do których w przyszłości będę mogła sięgnąć, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Kolejny semestr to kolejne wyzwania. Tym razem czekają mnie same „końskie” przedmioty, więc bardzo się z tego powodu cieszę. Liczę również na kolejne szkolenia i kursy organizowane przez uczelnię. Dzięki nim mogę bardziej poszerzać wiedzę i zaczynam zwracać uwagę na więcej szczegółów, a w jeździe konnej nigdy nie można osiąść w miejscu.



PS. Zachęcam was do komentowania. Jeśli nie lubicie zostawiać komentarzy, to jest teraz ciekawa opcja zostawiania reakcji pod wpisami. Pokażcie, ile was jest i co uważacie na temat zamieszczanych przeze mnie treści. Zapraszam również na Fanpage, gdzie częściej publikuję krótkie notki, udostępniam ciekawe materiały.

  • Podaj dalej

Wybrane z myślą o Tobie

0 komentarzy